• Porozmawiajmy o wojnie…

           

          Wokół nas rozgrywa się dramat Państwa Ukraińskiego. Rożne informacje docierają do naszych dzieci. Ważne aby rozmawiać ze swoimi dziećmi na ten temat. Poniżej przesyłam dla Państwa fragment artykułu oraz link dla osób, które chciały uzyskać więcej informacji w jaki sposób rozmawiać ze swoimi dziećmi o wojnie na Ukrainie.

           

          Rozmawiaj i stwórz do tego przestrzeń.

          Wiem, że dzisiaj pojawiło się mnóstwo pytań: „Czy rozmawiać?” i „Czy ukrywać przed dziećmi informację o wojnie w Ukrainie?”. Odpowiadając na to pytanie odniosę się do dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Odpowiedź brzmi: rozmawiać. Dzieci uczęszczają do placówek, mają kontakt z innymi dziećmi.  Dzieci ze sobą rozmawiają, słuchają otaczającego świata. Dowiedzą się o wojnie, usłyszą słowo wojna.  To ważne, byśmy rozmawiali z dziećmi, pytali, czy mają pytania, zapewnili, że chcemy z nimi rozmawiać i odpowiadać na pytania.  To niezwykle ważne byśmy my – rodzice, ważni dorośli byli osobami od których dzieci będą otrzymywały informacje oraz osobami, które będą korygowały informacje zasłyszane poza domem. Ważne, by nazwać, co się dzieje i nazwać dlaczego wokół nas- dorosłych tak często pojawia się temat wojny w Ukrainie. Oczywiście język powinien być dostosowany do wieku dziecka i opierać się o fakty, na które dziecko jest gotowe.   „W Ukrainie rozpoczęła się wojna. To znaczy, że prezydent Rosji podjął decyzję o ataku na Ukrainę. Ludzie z Ukrainy walczą i jest to niebezpieczne. Martwimy się o nich”, „Ludzie rozmawiają o wojnie w Ukrainie, martwią się o ludzi, którzy tam mieszkają, smucą się i złoszczą, bo wojna jest zła”. „Chcę, żebyś wiedział, że chcę byś o tym ze mną rozmawiał i pytał mnie, o wszystko,
          o co potrzebujesz zapytać”.

           

          Bądź uważny na zmiany w zachowaniu dziecka. 

          Dzieci w różny sposób mogą przetwarzać trudne informacje. Mogą być bardziej zamyślone, rozkojarzone, spięte, częściej się złościć. Pamiętajmy, że najważniejsze jest to, czego nie widać.  Pod tzw. „trudnym” zachowaniem, przeważnie kryje się cierpienie- myśli, emocje, doświadczenia, z którymi dziecko nie może sobie poradzić. Jeżeli obserwujemy nowe, niepokojące zachowanie u dziecka warto nazwać to, co widzimy oraz okazać empatię i troskę.  Zdarza się, że pojawia się pytanie- czy nazywać zachowanie; to, co jest „na wierzchu”? Z mojego doświadczenia wynika, że tak i często dzieci wręcz czekają, aż dorosły powie „Widzę twój niepokój i strach. Wiem, że to skutek czegoś trudnego” W jaki sposób mówić do dzieci, gdy dostrzegamy niepokojące zachowania? „Widzę, że w ostatnim czasie jesteś często zamyślony. Mam wrażenie, że coś cię martwi.”  „Zauważyłam że trudno Ci kontrolować złość. Domyślam się, że sporo Cię przytłacza.”

           

          Wyłącz wiadomości w TV

          Nie włączaj kanałów informacyjnych w TV przy dziecku. W aucie ustaw radio, gdzie leci wyłącznie muzyka. Rozmawianie, o tym co się dzieje nie oznacza, że mamy pokazywać dzieciom obrazy wojny. To, co widzimy w telewizji jest często tak trudne, że sami nie mieścimy. Obrazy strzelania, bombardowania, cierpienie ludzi są dla dzieci za trudne, nie są w stanie tego przetworzyć. Postaraj się zadbać o filtrowanie treści na YouTube i zabezpieczenie w telefonie stron informacyjnych. I tu moja prośba do szkół i nauczycieli – zadbajcie o to samo. Nie jestem w stanie zliczyć sytuacji, w których usłyszałam, że dzieci oglądały niedozwolone treści –  straszne filmy ala horror, nagrania gier dla dorosłych itp. na komputerach szkolnych. Filtr na treści erotyczne i pornograficzne to za mało.

           

           

           

           

          Autor: Paulina Jarecka - psycholożka, psychoterapeutka dzieci i młodzieży, autorka bloga Dzieciecapsychologia.pl Fragment artykułu został zamieszczony za zgodą autorki.

          Całość znajdą Państwo tutaj: https://dzieciecapsychologia.pl/jak-wspierac-i-czy-rozmawiac-z-dziecmi-o-wojnie-w-ukrainie/

           

           

  • Galeria zdjęć

      brak danych